Zamknij okno

Sprzątajmy po swoich psach! To nie jest kupa roboty!


Ładna pogoda sprawiła, że mamy ochotę pospacerować, pograć w piłkę, pojeździć na rowerze. Wtedy zaczyna się horror! Na chodnikach, skwerach, trawnikach - wszędzie psie odchody. Trzeba się nagimnastykować, żeby but nie ugrzązł w psich odchodach. Zepsuty humor to mało, w porównaniu z krajobrazem z rażącą psią "niespodzianką" w tle.

Pozostawianie w miejscach publicznych nieczystości po czworonogach znacząco wpływa na wygląd naszego miasta, dlatego chcielibyśmy przypomnieć przepisy obowiązujące właścicieli czworonogów. Przepisy te powstały nie dlatego aby utrudniać nam życie, ale po to, by uświadomić mieszkańcom, że posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim odpowiedzialność za jego utrzymanie.

Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Zgierza jasno mówi, że każda osoba utrzymująca zwierzę domowe, a w szczególności psa, zobowiązana jest do usuwania zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta na terenach publicznych oraz częściach nieruchomości przeznaczonych do użytku wspólnego (klatek schodowych, wind, parków, chodników, ulic, placów, skwerów, zieleńców, alejek osiedlowych, obiektów rekreacyjno-sportowych) - z wyjątkiem osób niewidomych i słabo widzących korzystających z psów przewodników oraz funkcjonariuszy i pracowników formacji powołanych do ochrony porządku i bezpieczeństwa oraz prowadzenia czynności ratunkowych, podczas wykonywania obowiązków psami służbowymi. Odchody zwierząt domowych mogą być wrzucane w szczelnych jednorazowych opakowaniach, tylko do pojemników na zmieszane odpady komunalne.

Gorąco apelujemy o zmianę przyzwyczajeń. Chcemy Państwu uświadomić, że niesprzątanie po swoich czworonogach stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla zdrowia, "bowiem w odchodach psów występuje wiele drobnoustrojów, które mogą być przyczyną groźnych chorób zakaźnych i pasożytniczych u ludzi. Stwierdzono, że w psich odchodach występują drobnoustroje wywołujące odzwierzęce choroby, takie jak toksokaroza czy bąblowiec (tasiemiec) oraz szereg bakteryjnych czynników chorobotwórczych m.in. Campylobacter, Salmonella i Yersinia. Na choroby te narażone są przede wszystkim dzieci bawiące się na trawnikach i w piaskownicach. Toksokarozę wywołuje glista psia lub kocia. Część cyklu rozwojowego pasożytów odbywa się w glebie. Jajo glisty przybiera postać inwazyjną dopiero po trzech tygodniach. Istotne jest uprzątnięcie zwierzęcych odchodów możliwie jak najszybciej. Kontakt z tą grupą pasożytów może mieć poważne konsekwencje zdrowotne dla organizmu ludzkiego. Zachowanie podstawowych zasad higieny (dbanie o czystość rąk po kontakcie ze zwierzętami, unikanie lizania po twarzy przez zwierzęta, unikanie przytulania twarzy do sierści zwierząt, mycie owoców i warzyw, unikanie piaskownic i trawników zanieczyszczonych psimi lub kocimi odchodami, regularne odrobaczanie psów i kotów), a także dbałość o należyty stan sanitarny środowiska (m.in. usuwanie odchodów po psach), są podstawowymi i skutecznymi elementami w zapobieganiu zakażeniom tymi drobnoustrojami." (Państwowa Inspekcja Sanitarna - problem psich odchodów - ukryte zagrożenie)

Straż Miejska może ukarać właściciela, który nie sprząta po psie mandatem w wysokości nawet do 500 złotych, ale jak widać widmo wysokiej kary nie odstrasza. Bowiem ulice wyglądają tak, jak wyglądają. Niestety to nie o wysokość kary chodzi, a o zmianę mentalności. Dopóki ludzie nie poczują potrzeby czystości, nic się nie zmieni. To żaden wstyd! Sprzątanie po psie to świadectwo kultury właściciela, dlatego Drodzy Mieszkańcy, najwyższy czas zmienić nasze dotychczasowe postępowanie. Sprzątanie po psie to świadectwo kultury właściciela. Chcesz mieszkańcu czystości na swoim osiedlu - zadbaj o nią sam. Nasze Miasto nie poradzi sobie nigdy z problemem psich odchodów, jeśli sami nie będziemy sprzątać i co najważniejsze edukować nasze dzieci. Możemy jednak z tym walczyć. Szukajmy pozytywnych stron. Przecież fajnie by było, gdyby dało się rozłożyć koc na trawniku przed blokiem. Zwracajmy uwagę osobom, które nie sprzątają po swoich pieskach na trawniku przed blokiem, gdzie bawi się nasze dziecko. Jeśli sprzątamy po swoim pupilu, podajmy zapasowy woreczek z uśmiechem, temu kto nie sprząta, może w taki sposób zmobilizujemy go do zmiany postępowania.

Psie odchody są ogromnym problemem. Do tej pory nie poradziło sobie z nim żadne miasto w kraju. Musimy działać wspólnie, bo tylko takie działanie może przynieść oczekiwane efekty. Kochajmy naszych "braci mniejszych", ale pamiętajmy odpowiedzialności za otaczające nas środowisko.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa
Urzędu Miasta Zgierza

Data publikacji: 2014-03-05 15:26

.(c) 2000-2002 Urząd Miasta Zgierza. Wszelkie prawa zastrzeżone.